Uniwersytet im. Adama Mickiewicza









 



 
 
 

















...1989 - 2013 ONI...
...1989 - 2013 ONI...
21 X 2013, 20:30:32


…wszyscy rządzili Polską , a niektórzy nadal rządzą, panowie premierzy i nawet jedna pani premier, kolejnych rządów. Wyjątkowy zespół wywodzący się z opozycji wobec „totalitarnego reżimu komunistycznego”. Klasa polityczna stygmatyzowana „Solidarnością”. Wybrańcy narodu, których jedynym celem była, jest i będzie służba narodowi polskiego, temu najwyższemu dobru. Nie dla własnych korzyści, nie dla splendorów władzy, nie dla władzy samej, tylko dla narodu, dla obywateli i ich pomyślności, dla dobra polskich dzieci, polskich starców, polskich chorych, dla dobra „ludu pracującego miast i wsi”, dla rozwoju polskiej gospodarki, dla umacniania pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Żeby żadne polskie dziecko nie było nigdy głodne, żeby żaden polski starzec nie czekał na wizytę u lekarza kardiologa co najmniej przez pół roku, żeby emerytury, ale i płace za pracę umożliwiały godne życie, żeby dla każdego chętnego do pracy ta praca – rzecz jasna - była. Żeby nikt nie był bezdomny, wykluczony, pozbawiony troskliwej opieki władzy, jej urzędów i instytucji.
…wszyscy ONI rządzili Polską, a niektórzy nadal rządzą, nie dla własnych korzyści, nie dla splendorów władzy, nie dla władzy samej, tylko dla narodu, dla obywateli i ich pomyślności. Dla dobra przyszłych pokoleń. To dla dobra narodu i tych przyszłych jego pokoleń całą stworzoną przez Polaków gospodarkę – fabryki, huty, banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, cementownie, zasoby surowców mineralnych, etc., - „sprywatyzowali” czyli sprzedali razem z polskimi pracownikami, za bezcen zagranicznym „inwestorom”, aby Polakom poprawić byt materialny, przecież zwykle u Niemca płacą za pracę trochę więcej!

To dla dobra narodu i jego przyszłych pokoleń ONI podporządkowali Polskę i polski naród innym „wybrańcom” – geniuszom politycznym z Unii Europejskiej, czyli w zasadzie Berlinowi. To dla dobra polskiego narodu i jego przyszłych pokoleń zadłużyli Polskę w Polsce i zagranicą na setki miliardów złotych i setki miliardów dolarów, to dla dobra Polaków umożliwili zagranicznym bankom zadłużenie kredytowe Polaków na pięćset miliardów złotych, to dla dobra Polski, dla dobra narodu i jego przyszłych pokoleń „zawiesili Polskę na funduszach z Unii Europejskie”. Funduszach, które – o czym nikt nawet teraz nie myśli – trzeba będzie kiedyś w różnych formach zwrócić, bo „ktoś” kto dawał upomni się o nie w najbardziej nieoczekiwanym momencie. „Żeby nie my, to Polski dawno już by nie było” – ktoś, kiedyś to Polakom przypomni, w taki właśnie sposób, n’est-ce pas?

To ONI ( rząd pana Jerzego Buzka ) wprowadzili do Polski słynne OFE, które jak przypomniał wreszcie otwarcie – też były premier - pan Jan Krzysztof Bielecki, kosztowały Polskę drobiazg – tylko 270 miliardów złotych. No, cóż, tam gdzie drwa rąbią, wióry lecą! ONI chcieli dobrze, a wyszło jak zawsze. Cytat: „A za wszystko zapłaci jak zawsze nasza umiłowana Ojczyzna, Polska Ludowa” – ( Prezydent RP Bolesław Bierut [1947-1952] do swoich urzędników w Belwederze, kiedy zarządzając państwem robili to niezdarnie, idiotycznie i bardzo drogo, nie licząc się z budżetem państwa).

…wszyscy ONI rządzili Polską, a niektórzy nadal rządzą, nie dla własnych korzyści, nie dla splendorów władzy, nie dla władzy samej, tylko dla dobra narodu i jego codziennej pomyślności, dla dzieci polskich, aby nie chodziły głodne, dla bezrobotnych, aby mieli pracę, dla emerytów, aby wreszcie mogli wypoczywać pod palmami, wreszcie dla dobra bezdomnych, aby uzyskali dla siebie mieszkania. Dla dobra polskiej przedsiębiorczości, dla dobra polskiej nauki, kultury i sztuki, dla dobra wizerunku Polski jako nowoczesnego, suwerennego, demokratycznego, zasobnego państwa prawa, idealnego miejsca dla inwestycji zagranicznych, z bardzo tanią i nieźle wykształconą siłą roboczą, posłuszną, pokorną i przerażoną faktem życia w Polsce – TU i TERAZ dzięki politykom i ich rządom w okresie od 1989 roku. To na razie wszystko.

Więc zmęczeni, stale w stresie,
przerażeni, zadłużeni,
niewyspani, zagonieni,
zamyśleni jakim cudem
- czy w ogóle, to przetrwamy?
Nie chcieliśmy tego wcale,
ale o ironio, mamy!...

Andrzej Saski
21.X.2013 r.



W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. OK, rozumiem