Uniwersytet im. Adama Mickiewicza









 



 
 
 

















Bank Światowy ma rację, postawmy kropkę nd i...
Bank Światowy ma rację, postawmy kropkę nd "i"...
7 XII 2009, 09:49:06


żeby sytuacja była jasna. Otóż, Bank Światowy przewiduje, że w roku 2010 rozpocznie się proces silnej pauperyzacji klasy średniej w krajach Europy Wschodniej, która staje się opóźnioną ofiarą kryzysu światowego. Kryzysu, jaki „wisiał” nad krajami Europy Wschodniej jak Miecz Damoklesa już od pierwszego dnia transformacji w krajach tego regionu, całkowicie nieprzygotowanych cywilizacyjnie, kulturowo i społecznie do zmian systemowych zainicjowanych upadkiem Muru Berlińskiego. „Wygłodzone” pod każdym względem społeczeństwa obszarów dawnej NRD, Rumunii, Bułgarii, Węgier, krajów bałtyckich, w nieco mniejszym stopniu Czechosłowacji i Polski, bez zastanowienia podjęły działania w celu podwyższenia swoich standardów życia, stymulowane intensywnie zewnętrzną propagandą i głupotą własnych polityków, stwarzających dodatkowo „kolorowe” iluzje, że „byczo jest i będzie lepiej”. Marnie i średnio zarabiający wcześniej ludzie, lawiną ruszyli do banków po kredyty konsumpcyjne i hipoteczne, ochoczo oferowane przez rosnące jak grzyby po deszczu banki, z wiarą w nieustający rozwój gospodarczy i znakomitą koniunkturę…

Szybko jednak okazało się, że koniunktura „na pstrym koniu jeździ” i wraz z przejadaniem przez państwa dochodów ze sprzedaży majątków narodowych, w połączeniu z fatalnym zarządzaniem gospodarkami, z roku na rok będzie słabnąć, generując bezrobocie, spadek realnych dochodów, bądź ich zastopowanie i w rezultacie zjawiska kryzysowe. Pętla zadłużenia społeczeństwa zaciskała się powoli, ale nieubłaganie i Wschodni Europejczycy stanęli przed problemem wypłacalności. Społeczeństwa i państwa. Zaczęły się przysłowiowe schody…

Jak bardzo są one strome pokaże rok 2010, ale już dzisiaj wyraźnie widać, że strome będą. I w tym miejscu wróćmy na polskie podwórko. W Polsce – bez oglądania się na „złotoustych” polityków i ekonomistów – mamy kryzys na trzech poziomach. Mamy kryzys finansów państwa, które jest zadłużone jak nigdy dotąd i ucieka się do „kreatywnej księgowości” – patrz pomysły na „zagospodarowanie” funduszy emerytalnych i ZUS-u, mamy kryzys ekonomiczny w znaczącej części społeczeństwa, którego zarobki, emerytury i renty z trudem wystarczają na jaką taką egzystencję, mamy wreszcie kryzys polityczny powodujący, że politycy nie potrafią poradzić sobie, ani z systemami socjalnymi ( służba zdrowia, system emerytalny, system oświatowy, system opieki społecznej), ani sami ze sobą, skłóceni, unurzani w bezsensownej walce o własne pozycje i własne, często karkołomne pomysły na wyjście z sytuacji…

Rezultatem, jak zawsze, po pierwszym stycznia 2010 roku, będzie dalsze „zaciskanie pasa społeczeństwu”. Nie ulega wątpliwości, że wzrosną podatki, zwiększą się daniny, dalszemu ograniczeniu ulegną dotychczasowe różne ulgi i bonusy, te różne „becikowe”, dopłaty do energii elektrycznej dla niektórych grup emerytów i rencistów itp., a to wszystko wzmocnione narastającym bezrobociem jawnym lub ukrytym i spadkiem dochodów ludności przełoży się na podwyżki cen na usługi i produkty. Nie będzie wesoło. Ludzie, którzy pobrali z banków kredyty hipoteczne, kredyty konsumpcyjne i pożyczki zaczynają być przerażeni. Podobnie są przerażeni wszyscy inni, szczególnie rodziny wielodzietne.Nastroje społeczne pogarszają się z tygodnia na tydzień i aby się o tym przekonać, nie trzeba wcale robić żadnych sondaży. To się widzi. I tego faktu nie zmieni żadna telewizyjna rzeczywistość, żadne Tańce z Gwiazdami i epatowanie społeczeństwa bajecznym życiem celebrytów…

Bank Światowy ma rację. Po siedmiu latach, jako tako tłustych, nadchodzą lata bardzo chude. Dla wszystkich! I to jest ta kropka nad „i”…

Andrzej Saski




W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. OK, rozumiem